- oczami Cheryl -
Oprócz horroru obejrzeliśmy także jakąś komedię. Rozejrzałam się po salonie i dopiero teraz zauważyłam, że wszyscy śpią. Nialler zasnął z głową na moich kolanach.Uśmiechnęłam się lekko i delikatnie poprawiłam pozycję. Blondyn zaczął coś mamrotać pod nosem, ale się nie obudził. Zamknęłam oczy i powróciłam myślami do dzisiejszego występu. Chociaż raz byłam z siebie ogromnie zadowolona. Nie myślałam o niemiłych komentarzach matki, Jake'u, tylko o wspólnie spędzonym czasie z naprawdę świetnymi chłopakami. Zasnęłam z pozytywnymi myślami.
Następnego dnia obudziły mnie śmiechy i lampa błyskowa. Delikatnie uchyliłam powieki i zobaczyłam nad sobą cztery szeroko uśmiechnięte twarze. Spojrzałam na nich zdezorientowana, ale po chwili zrozumiałam, co ich tak bawi. Na moich kolanach nadal spał Nialler. Na mojej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech. Chłopcy to zauważyli, bo uśmiechnęli się jeszcze szerzej. Gwałtownie się podniosłam, zwalając przy tym blondyna z kanapy. Chwyciłam pierwszą z brzegu poduszkę i rzuciłam nią w Lou, który zabawnie poruszał brwiami. Chłopak dostał miękką poduchą w twarz, a ja zaśmiałam się głośno.
- Co jest?- zapytał zaspany Nialler, który jeszcze nie kontaktował.
- Nic, nic- mruknęłam i udałam się do swojego pokoju.
Szybko zamknęłam się w łazience i załatwiłam swoje potrzeby. Oprócz tego wzięłam szybki prysznic i zmieniłam ubrania. Wygrzebałam spod poduszki telefon i odczytałam wiadomość.
Ciekawy wieczór? ;D Amy. xo
Nic nie odpisałam, tylko wyszczerzyłam się do ekranu. Zaburczało mi w brzuchu, dlatego zeszłam na dół. Wyjęłam mleko z lodówki oraz płatki z szafki. Wsypałam miodowe kulki do zielonej miski i zalałam je zimnym mlekiem. Usiadłam przy stole i pogrążona w myślach, zaczęłam je jeść. Na ziemię sprowadził mnie głos Zayn'a.
- O czym tak myślisz?
- O wszystkim. Nadal nie mogę uwierzyć w to, że jestem w X- factor- uśmiechnęłam się.
- Ja tak samo. Na dodatek poznałem wspaniałych przyjaciół. Cieszę się, że jednak zgłosiłem się na ten casting.
- Ja również.
Zostawiłam Mulata w kuchni, a sama wyszłam na taras. usiadłam na huśtawce i patrzyłam w niebo. Ostatnio bardzo zbliżyłam się do Nialler'a. Cieszę się, że mogłam mu się zwierzyć. Pomógł mi bardzo. Poradził mi, abym się nie poddawała, bo to nie ma sensu. Wiem o tym doskonale, ale nie jest miło słuchać takich słów od własnej matki. To ona powinna mnie wspierać, trzymać za mnie kciuki i pomagać mi. Matkę zastępują mi kochani przyjaciele. Dla większości z nas rodzina jest najważniejsza. Niestety, jestem wyjątkiem. Wszystko oddałabym za moich kumpli, których traktuję jak braci i siostrę. Mam szczęście, że Bóg postawił takich ludzi na mojej drodze. Be nich nic bym nie osiągnęła. Nadal śpiewałabym tylko pod prysznicem. To dzięki nim spełniam marzenia.
Nagle poczułam, że ktoś siada obok mnie. Przekręciłam głowę w lewą stronę i zobaczyłam Liama.
- Co jest?- zadał mi pytanie chłopak.
- Nic. Rozmyślam o mim nudnym, beznadziejnym i szarym życiu.
- Kłamiesz. Teraz twoje życie nabierze kolorów. Ludzie już cię kochają.
- Taa. Was też. Macie naprawdę świetne głosy. Może tego nie okazywałam, ale ciesze się, że jednak trafiłam z wami do tego domu. Jesteście naprawdę zwariowani i fantastyczni. Louis potrafi rozśmieszyć każdego. Harry i te jego dołeczki. Zayn. Matko, jak ja mu zazdroszczę karnacji. I ty. Taki rozsądny, który potrafi nad nimi zapanować.
- A Niall? Czujesz coś do niego?
_____________
Planowałam dodac rozdział jutro, ale jak zobaczyłam ile jest wyświetleń naszego bloga, stwierdziałm , że dodam dziś. Podoba się Piszcie co myślicie.
5 kom. = NOWY ROZDZIAŁ!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2012
(45)
-
▼
października
(17)
- 25. Dla każdego z nas dzisiejszy odcinek może być ...
- Nie rozdział lecz Link. Kto się jara ? Ja po 1 prz...
- 24. Toy Story, boys.
- 23. To była jej piosenka
- 22. And now's our moment.
- 21. Zranić potrafi każdy, ale przeprosić to już nikt.
- 20.Ale ty jestes okropny !
- 19. Wykupiłaś cały sklep czy zostawiłaś coś dla in...
- 18, "Sometimes it lasts in love But sometimes it h...
- 17. Live while we're young !
- 16. His amazing eyes.
- ZAPRASZAM !
- 15. Does he feel something for me?
- 14. Do you love he?
- 13. To wina jakiegoś frajera!
- 12. This isn't over, so easy to get rid of me.
- 11. Drogą wspomnień
-
▼
października
(17)
SuUuper ... ! :*
OdpowiedzUsuńczekam na nexta ... ! :* :)
chce następny rozdzial:)świetny
OdpowiedzUsuńCudny po prostu <3
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga <3
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa co odpowie Cheryl...
czekam na następny świetny rozdział :* :D
Halosjskdfnskfjnslk rzygam tęczą taki boski imagin ;p
OdpowiedzUsuńO rajuśku! Cudowne!
OdpowiedzUsuńA końcówka.... Mmmm, boska! <3
Świetne ! świetne świetne !!!
OdpowiedzUsuńKońcówka hyhy . ; D
Ciekawe co odpowie..;];]
Czekam Na nastepny . ;]