ZAPRASZAM NA BLOG: closedindreams.blogspot.com . Autorka ma naprawdę wspaniałe pomysły i bogaty zasób słów.
- oczami Niall'a -
Po kilku godzinach rozmowy, dziewczyna wydawała się odprężona, ciągle się uśmiechała. Nawet, gdy opowiadała o tym, jak przyłapała swojego byłego na zdradzie. Nie wiem czemu, taki odruch, ale objąłem ją wtedy delikatnie ramieniem. Nie odrzuciła tego. Uśmiechnęła się jeszcze bardziej i kontynuowała. Był już wieczór, gdy od niej wyszedłem. Zobaczyłem chłopaków na korytarzu, więc postanowiłem z nimi pogadać.
-Przepraszam was, że to tak wyszło, ale było coś ważniejszego do załatwienia niż lody.
-Czy ja dobrze słyszę ? Coś ważniejszego niż lody ? - wybuchnął śmiechem Harry - Ale to chociaż powiedz co się stało. !
-Gdy wróciłem się po te pieniądze, to usłyszałem krzyki dochodzące się z naszego salonu. Jak się po chwili okazało, to był Jake. Były chłopak naszej Cheryl. Szarpał się z nią, krzyczał, że ma do niego wrócić. Musiałem jej pomóc. Nie jestem debilem, który zostawiłby w tamtym momencie dziewczynę samą.
- I co ? I co ? - pytał podekscytowany Louis, jak dziecko.
- Przegoniliśmy go razem, ale on powiedział, że to nie jest koniec. Że ona się go tak łatwo nie pozbędzie.
- Dacie mi chwilkę? Zaraz wrócę - powiedziałem i już po chwili stałem pod pokojem Cher
- Mogę na chwilę ?- gestem wskazała, abym wszedł. - Nie będę ci długo przeszkadzał. Chciałem ci tylko powiedzieć, że jak coś, to mam pokój naprzeciwko twojego- uśmiechnąłem się ciepło i wyszedłem.
Po chwili wróciłem do chłopaków. Popatrzyli na mnie z delikatnymi uśmiechami, aż w końcu odezwał się Liam.
- Co od niej chciałeś ?
- Nic- mruknąłem.- Przynajmniej ja teraz rozumiem jej zachowanie. Musimy przestać być wobec niej bezczelni.
- Tak, ale ona też powinna zmienić swoje zachowanie- odezwał się Lou.
- Słyszałeś, co mówiła Amy?!- wydarł się Zayn.- To wina jakiegoś frajera!
Nagle usłyszeliśmy kroki i odwróciliśmy się w stronę drzwi. Ujrzeliśmy w nich lekko uśmiechniętą Cheryl
- Dzięki- zwróciła się do Zayn'a i poszła do kuchni zrobić sobie płatki.
- Co powiesz na maraton filmowy?- zadał jej pytanie Harry, gdy cała nasza piątka poszła krok w krok za nią.
- Jasne. Czemu nie?- mruknęła i zniknęła w salonie.
Uśmiechnęliśmy się do siebie szeroko i podążyliśmy za kolorowowłosą. Rozsiedliśmy się na kanapach, a Cheryl podała nam film. Popatrzyliśmy na tytuł. The Ring.
Poszedłem przygotować jakieś przekąski i napoje, gdyż nie uznaję filmów bez jedzenia. Chwile później wszyscy już siedzieliśmy pod kocami, podjadając wszystko co było możliwe i patrząc na ekran.
__________________________
Tym razem nie będzie szantażu, ale liczymy na kilka komentarzy ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2012
(45)
-
▼
października
(17)
- 25. Dla każdego z nas dzisiejszy odcinek może być ...
- Nie rozdział lecz Link. Kto się jara ? Ja po 1 prz...
- 24. Toy Story, boys.
- 23. To była jej piosenka
- 22. And now's our moment.
- 21. Zranić potrafi każdy, ale przeprosić to już nikt.
- 20.Ale ty jestes okropny !
- 19. Wykupiłaś cały sklep czy zostawiłaś coś dla in...
- 18, "Sometimes it lasts in love But sometimes it h...
- 17. Live while we're young !
- 16. His amazing eyes.
- ZAPRASZAM !
- 15. Does he feel something for me?
- 14. Do you love he?
- 13. To wina jakiegoś frajera!
- 12. This isn't over, so easy to get rid of me.
- 11. Drogą wspomnień
-
▼
października
(17)
jezuu. weeź . mój stały tekst : megaa ! jest po prostu mega ! Ten blog jest jednym z moich ulubionych . :> Czekam na następny . ;)
OdpowiedzUsuńI love it ! <3
OdpowiedzUsuńBoskie...
jest super :))) zaczynam czytac :))) zapraszam tez do mnie na bloga o one direction:
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection-moments-opowiadanie.blogspot.com/
Supeer ! jeden z najlepszych jaki czytam ^^ Od niedawna czytam tego bloga i jest po prostu świetny ! Liczę na rewanż. ;3
OdpowiedzUsuńhttp://sky-and-lou-story.blogspot.com/