29 listopada 2012

34. Shopping!

                                                             - oczami Cheryl -
   Usiadłam przy stole, a Niall zabrał się za robienie kanapek, które następnie wspólnie skonsumowaliśmy. Nudziło nam się, dlatego postanowiliśmy dołączyć do Liam'a oglądającego Toy Story. Nialler usiadł na jednym z foteli i posadził mnie na swoich kolanach. Wtuliłam się w niego i wciągnęłam w bajkę. Na ziemię sprowadził mnie głos Lou:

- Cheryl! Ktoś do ciebie!- wrzeszczał.
   Po chwili pojawił się w salonie razem z Alanem. Spojrzałam zdziwiona na przyjaciela. Co się stało, że mnie odwiedził? Mam nadzieję, że nic złego.
- Coś się stało?- spytałam, podchodząc do niego.
- Nie. Po prostu chciałem pogadać- odparł i uśmiechnął się zniewalająco.
- Zapraszam w moje skromne progi- zaśmiałam się i pokierowałam do mojego pokoju.
    Zauważyłam zazdrosne spojrzenie Niall'a. Mój uśmiech powiększył się jeszcze bardziej. Jestem dla niego ważna. I w ostatnich dniach blondyn pokazuje to coraz bardziej. Cieszyło mnie to, bo naprawdę pokochałam tego słodkiego Irlandczyka.
     Razem z Alanem usiedliśmy na moim wielkim łóżku. Rozmowa jak zawsze nam się kleiła. Nie brakowało tematów i było dużo śmiechu. Po jakiejś godzinie do pomieszczenia przyszedł Nialler. Chciałam, aby mój chłopak poznał mojego najlepszego przyjaciela. Chłopcy od razu złapali wspólny język, co mnie bardzo ucieszyło. Rozmawiali o muzyce, sporcie i o mnie. Tak, właśnie. Alan wygadał wszystkie moje wpadki, z czego blondyn miał wielki ubaw. W końcu nie wytrzymałam i strzeliłam focha. Wyszłam z pokoju, ale oni nawet tego nie zauważyli. Chwyciłam kurtkę z wieszaka i wyszłam na taras. Usiadłam na huśtawce i zaczęłam rozmyślać nad moim życiem, które w zaskakująco szybkim tempie zmienia się. Jeszcze niedawno byłam szarą myszką, a teraz staję się rozpoznawalną osobą. Miałam wielkie szczęście, bo udało mi się wybić, znaleźć wspaniałych przyjaciół i cudownego chłopaka. Życie jak w Madrycie ( wybaczcie, ale to ulubiony tekst mojego kolegi).
    Po kilkunastu minutach ktoś się do mnie dosiadł. Okazało się, że to Louis. Posłałam mu delikatny uśmiech i wróciłam do obserwowania ptaków na niebie.
- Co się stało?- spytał, patrząc na mój nadgarstek, spod którego wystawał bandaż.
- Nic takiego- odparłam wymijająco.- Nie chcę o tym rozmawiać- dodałam, widząc zirytowane spojrzenie kolegi.
- To ma coś wspólnego z waszą kłótnią?- milczałam.- Dobra, rozumiem. Idziesz ze mną na zakupy?- wybrnął z krepującej sytuacji.
- Ale do Tesco czy Carrefoura?- zaśmiałam się, a on razem ze mną.
- Do centrum handlowego. Muszę zaopatrzyć się w bluzki w paski.
- Daj mi dwadzieścia minut- poprosiłam i w trybie natychmiastowym znalazłam się w moim pokoju.
     Chłopcy nadal wesoło sobie gawędzili, więc nie przeszkadzając im, wzięłam ubrania z garderoby i po cichu skierowałam się do łazienki. Kiedy z niej wyszłam, oczy chłopaków skierowane były na mnie.
- Wybierasz się dokądś?- zadał mi pytanie Niall.
- Na zakupy z Lou- uśmiechnęłam się i zeszłam do przedpokoju, gdzie czekał pasiasty.




_______________

Po  pierwsze chciałam was przeprosić, za to, że tak długo czekałyście , ale zrozumcie. Duzo nauki, zadań, sprawdzianów nie zawsze znajdujemy czas aby wejśc na bloga - ale zawsze o was poamiętamy !

PO drugie, widze, że jak dla was napisałam małą przemowe to od razu sie ogarnełyście (przepraszam za wyrażenie) Groźby czasem działają. :) Dziękuje za brak spamu, za każdy komentarz bo jest dla mnie naprawde wazny i ogromnie mnie motywuje do dalszego pisania. Więc, nie spocznijcie na laurach - komentujcie dalej.

PO trzecie, byłabym wdzięczna gdybyście polecałły bloga ?

Anonimki sie podpisują i zero spamu - dla przypomnienia. :)
20 kom. = Następny Rozdział.

 Kocham was. xx


+ zapraszam na ocenialnię: http://evilevaluation.blogspot.com/

22 komentarze:

  1. Kocham tego bloga..!!!! Czekam na nowy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj zaczęłam czytać Waszego bloga i już skończyłam. Fajny blog, fajnie się czyta. Oby tak dalej :)
    Zapraszam również do Nas:

    http://yourefriendlookgood-but-youlookbetter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział wspaniały, z resztą jak każdy <3 czeka, na następny !

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne ! Jak zwykle ! Szybko czekam na nastepny . :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie rozpiszę się, ale chciałam przekazać, że rozdział świetny (choć krótki :c)! Nie mogę się doczekać następnego :3

    http://whenimlookingatyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. krótki, ale fajny ;DD
    czekam na nexta ;33

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże jak ja cię kocham ;p Piszesz tak świetnie , że nie da się tego opisać słowami . Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdzial ;) fajnie ze po mimo obowiązków i tak dodajecie - podziwiam was . Serio :)
    Czekam na następny rozdzial <3
    Maaadzix

    OdpowiedzUsuń
  9. shoping, shoping, shoping! <3
    cuudny ;D

    paatrycja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na prawdę Was rozumiem, sama też nie zawsze mam czas wyskrobać rozdział, ale ważne, że nie zawiesiłyście i staracie się dodawać rozdziały. Ja zawsze czekam cierpliwie na kolejny, jejku chyba się od Was uzależniłam haha:) Rozdział świetny, jak zawsze zresztą, czekam na nn, Pozdrawiam M.Payne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowity! Domi<3

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, czyżby Lou się w niej podkochiwał? <3 Vikus

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmmm coś czuję, że Lou będzie dla niej jak brat. Ogólnie podobał by mi się taki wątek ale to twoje opowiadanie i czekam z niecierpliwością na nastepny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hahaha, widzę, że sb wzięłaś do serca to, że pod przedostatnim rozdziałem napisałam dwa komentarze xd

    Ale wracając do sprawy. Rozdział na serio świetny, genialny, zajebisty - aż brakuje przymiotników na opisanie..
    Jak zawsze bd czekała na nexta.. Już nie mogę się doczekać, co tam wymyślisz.. Wiem, że będzie tak jak zawsze- czyli zajebiście xd

    (Piszę Ty, bo nie chce mi sie cały czas pisać Wy)

    Pozdro, @teenkq

    OdpowiedzUsuń
  15. Superowy rozdział! :P

    + zapraszam do sb!
    http://secretlifevictorie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej dawno nie dodawałam kom ale zawsze czytałam i za to Cię przepraszam .Rozdział jest fajny i ciekawy .Zapraszam do siebie http://lolaa1881.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. cuuudnyy *.*


    Ada.

    OdpowiedzUsuń
  18. Booski.!!:D
    Czekam na kolejny.;* <3
    Pozdrawiam
    Caroo

    OdpowiedzUsuń
  19. Super,nie mogę doczekać się kolejnego.:)
    Vikki

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny! Czekam na kolejny rozdział!
    pozdrawiam.:) xx

    OdpowiedzUsuń