- oczami Cher -
Siedziałam w moim pokoju z szeroko otwartymi oczyma. Wydawało mi się , że się przesłyszałam. Ale jednak nie, to była ta zwykła i brutalna prawda. Myslałam, że bycie w związku jest równoznaczne z pomaganiem sobie, wzajemnym rozumieniem. Ale chyba kolejny raz się pomyliłam. Łzy same cisneły mi sie do oczu. Czemu ? Sama tego nie wiem. Ten program jest dla mnie ważny, mi nawet nie chodzi o wygranie tego, bo wiem, że tak nie będzie. Ale chce udowodnić wszystkim tym, którzy zawsze mi mówili, że nie mam talentu. Tak, odwrócić sie na pięci i dążyć do celu. Najbardziej mam na myśli moja matke. Cokolwiek bym nie robiła, ona zawsze była przeciwna. NIgdy nie otrzymałam od niej choć odrobiny wsparcia. Nic, pustka. Ojca nie znałam więc nawet nie miałam o czym marzyć. Tak, miałam przyjaciółale jednak Niall to coś innego. Kochałam go całym sercem, był jedną z najwazniejszych osób w moim obecnym życiu, a on do mnie w chwilach gdzie naprawde potzrebuje zrozumienia, wyjeżdża z takimi tekstami. Tyle razy już mu o tym mówiłam, a on się unióśł jakbym nie wiem co zrobiła. Coraz większe łzy spływały po mojej twarzy mocząc cała moja koszulke. Przez głowe przemkneła mi myśl, aby uciec i odprężyć się z moją stara przyjaciółka. Tak, małą matalową, ale jakże ostrą blaszką. jednak od razu wyrzuciłąm to z glowy, mam jutro występ. Wziełam gitare, stary zeszyt. Tak, to zdecydowanie lepszy pomysł. Muzyka uspokaja, wycisza, pozwala sie przenieśc w zupełnie inny świat. Nie miałąm ochoty na nic wesołego czy z extra tępem. Zaczełam brzdakac pierwsze dźwięki piosenki. PO chwili równiez zaczełam śpiewać, łzy ustały, umysł sie wyłączał. Skonczyłam grać, bezwładnie opadając na poduszki. Zastanawiało mnie jedno, czy on .. nawet przez głowe mi to nie chciało przejść. Czy on ze mna zerwał ? To spowodowwało kolejną lawine łeż. I to wszystko przez co ? Przez to, że dawałąm z siebie wszystko, abysmy razem dalej mogli brać udział w tym programie.
- Musze być twarda - powiedziałam sama do siebie. POszłam do łazienki, przemyłąm twarz zimną wodą. Zmazałam resztki makijażu. Wziełam z szafy bluze i zeszłam na dół. Przecież przez niego nie zamkne się na nich jesczze bardziej, niz było teraz przez próby. W domu było jakoś cicho, zbyt cicho. Weszłam do salonu i zobaczyłam w nim tylko Lou.
- Dziewczyno, co się stało ? - gdy tylko mnie usłyszał, dosłownie rzucił się na mnie z oczami na wierzchu.
-Aż tak bardzo strasze ?
-Płakałaś. - bardziej stwierdził, niz zapytał - Poczekaj, zaraz przyjde. - powiedział i pobiegł do kuchni. Wygodnie usiadłam na kanapie, okrywając się kocem który leżał obok. PO 5 minutch dołączył do mnie chłopak. Na tacy niósł 2 duże kubki kakao i jakies ciastka.
- Jesteś kochany. - uśmiechnełam się do niego. - Gdzie są chłopcy ? - spytałam a w moich oczach znów pojawiły się łzy. To przez to chore wspomnienie słów Nialla.
-Ej, Cheryl. POwiesz mi co się dzieje czy dalej będziesz udawac,ze wszystko okej ?
-Ale gdzie jest reszta ?
- Niall, powiedział, że ma ochote iść się rozerwać. Reszta chętnie z nim poszła. Ja jednak wole oszczedzać siły przed jutrzejszym koncertem.
- Niall ? Świetnie, poprostu super. To on najpierw do mnie przychodzi i robi mi kazanie, że nie poświęca mu czasu, uwagi, że mam w głowie tylko próby - gorzkie łzy spływały po mojej twarzy, ale nie przeszkadzało mi to. Mój ton tylko ciągle nerwowo róśł - po czym sam wychodzi sobie do klubu, zamiast przyjść i spędzić ze mną troche czasu - rozpłakałam się juz na dobre. Tak bardzo mnie to zabolało. Poczułam oddech Louisa na mojej szyi i po chwili byłam w jego objęciach. Nie mówił mi tych zbędnych, nic nie wartych zdań "Bedzie dobrze ". poprostu był ze mną wtedy, kiedy tego potrzebowałam. Nie wiem ile czasu mineło, ale gdy juz zabrakło mi łez odsunełam się od niego.
-Dziękuje - powiedziałąm, nic więcej nie byłam w stanie.
-NIe dziękuj, przecież nic nie zrobiłem. Ale chyba nie chcesz siedzeć w ten piekny wieczór i zalewać się dalej łzami ?
-No niekoniecznie - powiedziałam, a na mojej twarzy powoli pojawiał się uśmiech.
- A chciałabyś mieć może ucznia do gry na gitarze ?
-Serio ? Chciałbys się nauczyć ? - spytalam, a z mojej głowy od razu wyleciał Niall. przynajmniej na ta chwile. - Chodź. - wziełam bruneta za ręke i pobieglismy do mojego pokoju. Usiedliśmy na moim łóżku a ja powoli i dokładnie zaczełam mu wszystko tłumaczyć, objaśniac i pokazywać. PO godzinie chłopak umiał juz pierwsze chwyty.
-Jestes cudowna, Niall chyba nie wie co robi. - powiedział, a ja mimowolnie się zarumieniłam.
_______________
Przepraszam, że tak długo musiałyście czekać, ale mamy mnóstwo obowiązków i czasem nie wyrabiamy :)
Uwaga , ważne pytanie !
Co myślicie i czy miałybyście coś przeciwko jakby w naszym opowiadaniu pojawił się wątek homosexualny ? (geje, lesbijki) . Bardzo prosimy o szczerą opinię, niech każdy w komentarzu odpowie ! (dodam też ankiete, tak również zaznaczajcie odpowiedź )
Nastepny rozdział ? 20 komentarzy xx
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rozdział jak zwykle świetny ;) Co do tych wątków homo to ja wolałabym nie. Kiedyś lubiłam czytać opowiadania o Larrym czy cos w tym stylu, ale to nie jest jednak fajne Taka miłość dwóch chłopaków czy dwóch dziewczyn no według mnie jest beznadziejna jeśli chodzi o to żeby były w opowiadaniach. Tak to jestem tolerancyjna. Lubię to opowiadanie dlatego wolałabym aby nie było tych wątków ale to wy to piszecie więc wy zdecydujecie co dalej bedzie.
OdpowiedzUsuńLaura
Rozdział cudny i nie mam nic przeciwko , może być fajny wątek i ogólnie .Czekam na kolejny :) Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńJeslo chodzi o Larrego to nie zbyt lubie takie rzeczy czytac.. Wole normalnie hetero ;p
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial.. I cos mi sie wydaje ze sie cos swieci miedzy Cher i Lou *.*
świetny rozdział<3 a co do wątków to mi obojętne
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział <3
OdpowiedzUsuńCo do tych wątków... to tak niezbyt lubię takie rzeczy czytać.
Czekam na nn ;)
Rozdział jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńA co do pytania, to ja nie mam nic przeciwko temu :))
Cudowny rozdział. prawdę mówiąc uwielbiam gejów [lesbijki mniej, no ale kij] i z chęcią bym przeczytała coś takiego :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział *.*
OdpowiedzUsuńCo do wątków homoskesualnych... Hmmm... Nie mam nic przeciwko takim osobom, ale osobiście niezbyt lubię o tym czytać ;)
Rozdział cudny!!!!
OdpowiedzUsuńRozdział świetny, ale co do pytania to szczerze, nie lubię takich rzeczy, ale jeśli masz taki plan to czemu by go nie wykorzystać ;)
OdpowiedzUsuńTylko jeśli widać, że są osoby którym nie podoba się ten plan to zmniejszyć "pikantność" scen gdzie występują owe lesbijki czy geje.
Albo mnie się zdaje albo mogłoby być coś pomiędzy Cher, a Lou :D Byłoby cudnie :D
Wracając - rozdział świetny :p
Czekam na następny ! Z niecierpliwością !
Pozdrawiam - Jenny xx
Świetny rozdział. Nie mam nic przeciwko.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, źe o takich związkach homo się źle czyta.. Tak nieprzyjemnie.. Oczywiście nic nie mam do tych osób, bo są takie jak my, tylko się czymś różnią :p
OdpowiedzUsuńA tak wgl, to rozdział świetny... Na serio, bardzo mi sie podoba. Piszcie następny, bo coś wydaje mi się, że będziecie musiały jutro wstawić nexta, bo ja piszę już 12 komentarz. So, do 20 już niewiele brakuje ;)
Ogółem, blog świetny, tylko trochę rozdziały przykrótkie. Wiem jednak jak ciężko się pisze, więc nie narzekam. Dodajecie je [rozdziały] w miarę często, więc nie jest źle
Życzę weny do dalszego pisania.
Pozdro, @teenkq
Daaawaj szybko następny ! Ten blooog jest zajebisty ! <3
OdpowiedzUsuńHymmm.... Nie mam chyba zdania na ten temat.:D
OdpowiedzUsuńAle fajnie by mogło być jakby Lou zaczął może podrywać cher.XD Albo nie? Nooo... sama nwm.:D
Rozdział jak zawsze booski<3
Czekam na nn.;)
Pozdrawiam
Caroo
p.s.
Razemz kol. zaczynamy pisać bloga o One Direction.Może wpadniesz.?http://one-thing-take-you-to-another-world.blogspot.com/
Jak dla mnie to są mi obojętne takie wątki.
OdpowiedzUsuńJa juz chce następny! :p
KarO
Neeextt ;))
OdpowiedzUsuńAda
Cudny naprawde czekamm na nn ;DD
OdpowiedzUsuńPaulaa :3
joł joł, fajny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńdodajcie szybko nn ;3
a co do tych wątków, to nie za bardzo lubię czytać o takim czymś ;/
~Werka ;P
kocham twojego bloga, ale chce, żeby Cheryl była z Niallem :D
OdpowiedzUsuńkocham <3
Rozdział genialny jak zawsze! :D Co do związków homoseksualnych w opowiadaniach nie jestem zbytnio przekonana, ale to tylko moja opinia.
OdpowiedzUsuńKocham i pozdrawiam ;*
http://1hllnz.blogspot.com/
ja nie mam nic przeciwko! wręcz bym się ucieszyła, bo w Polsce tacy ludzie są traktowani jak odmieńcy, a ja uważam że to normalny człowiek. Rozdział świetny <3 Vikus
OdpowiedzUsuńuhu, robi się ciekawie xD
OdpowiedzUsuńsorry, że tak późno-skleroza xD