18 stycznia 2013

42. I miss you.

Kilka słów ode mnie przed rozdziałem. Niektórzy już pewnie wiedzą, że postanowiłam założyć nowego bloga. A więc oto link do bloga o Zerrie - moja historia. Liczę, że wam się spodoba, a rozdziały pojawią się już niedługo ! Nie myślcie też, że bede tego obecnego olewała, co to to nie. Jeśli chcecie być informowani o tym nowym blogu, dajcie mi jakiś znak. ~~~ Sandra  
 Nowy blog - Zerrie                                    

 A teraz zapraszam na nowy rozdział.


- oczami Cher -

 Brakowało mi tego. NIkt nie uwierzy jak bardzo. NIby to zwykła fizyczna czynnośc, zachodząca pomiędzy dwojgiem ludzi, a jednak czasem coś więcej. W tym pocałunku było wszystko. Radość z wybaczenia, tęsknota za sobą po tak długim czasie rozłąki, smutek wywołany przez nasze czyny, słowa. Namietność, złość, gniew, pożadanie. Wszystkie te małe, wielkie rzeczy ukazywały sie poprzez nasz zwariowany pocałunek. Po dłuższym czasie, który dla mnie wydawał się chwilą oderwaliśmy się od siebie. W pokoju było słychac tylko nasze przyśpieszone oddechy. na twarzy mojego chłopaka pojawiły się te urocze, ale jakże zdradliwe rumieńce. Dodawało mu to takiej niewinność ? Napewno sprawiało, że był jeszcze słodszy, ale czy to możliwe ?
- Niall, nawet nie wiesz, jak wielką radość mi to sprawiło. Ale.. - słowa nie chciały wydostać się z moich ust - my się ciągle nawzajem ranimy. Tu ty się nie odzywasz, tu widzisz jak Harry zrobił ze mnie poduszke. Nie wiem czy damy rade, skoro ciągle cos takiego dzieje się między nami.
- Pierwsze pytanie. Kochasz mnie ? - spytał łagodnie, wcale nie zrażony moimi słowami. W jego oczach mieniły się delikatnie iskierki, nadzieji ? Odpowiedź była jasna, energicznie pokoiwałam głową na "tak"  - skoro mnie kochasz, a wiedz że ja ciebie też, nawet nie wiesz jak bardzo. To chyba nie ma sensu tego niszczyć . Wiem, że między nami nie zawsze jest "różowo" , ale nie wyobrażam sobie mnie bez ciebie. NIe jestem ani wyjątkowy ani przystojny, czesto, lub zazwyczaj wszystko psuje. Ale jesteś pierwsza dziewczyną, która zawładneła moim sercem. Byłas już kiedyś zraniona, a ja ci tylko dokłądam . To dlatego ?
- Skończ - powiedziałam i ponownie pocałowałam blondyna. Tym razem delikatnie, subtelnie. - KOcham cię wariacie, poporstu się boje, aby komuś to nie zaszkodziło. Też nie wyobrażam sobie mnie bez ciebie. damy rade, razem ? - spytałam z wahaniem
-Razem ? Zawsze - z uśmiechem na ustach przypieczatowaliśmy nasza małą przysięgę słodkim buziakiem, gdy usłyszeliśmy głośne dobijanie sie do pokoju.
-Czego ? - spytałąm zirytowana, zeprzeszkadzają mi akurat w takiej chwili. Juz po chwili Zayn i Liam wepchali mi się z tyłkami do pokoju i wcale nie skrępowani rozwalili się na łóżku - Jasne, nie krępujcie się.
- NIe tak nerwowo. Wiem, ze pewnie przeszkodziliśmy wam, ale błągam, musisz nam pomóc ?
-Co zrobiliście ? - spytałam
-Raczej czego jeszcze nie zrobiliśmy. Ja chciałbym wreszcie odpokutowac u Amy a Zayn wreszcie zaprosić Perrie, ale na tym się kończy. Nie wiemy jak.
-Faceci, same z wami problemy. Ale okej, Zayn masz numer do Perrie ? - chłopak pokiwał głową - zadzwoń do niej i powiedz, ze ja chce się z nia jutro spotkać i iśc na zakupy, do Amy sama zadzwonie. Wybadam teren i dam wam znać. Ale reszta już w waszych rękach, okej ?
-Jestes wielka, kocham cię - powiedział Zayn i zaczął mnie przytulać.
-Ej, łapy przy sobie. Ona jest moja - wyrwał mnie mój luby, który całej scence przyglądał się nam z kąta z uścisku przyjaciela- A teraz żegam was . Buziaki - wydarł się i zręcznie wyrzucił ich z pokoju.
- A ty nie wybierasz się z nimi ? - spytałam z uśmiechem
-Liczyłem, ze mnie przygarniesz. Czuje się taki samotny - powiedział z miną szczeniaczka. I jak go tu wyrzucić ? POszłam wziąść szybki prysznic a Niall rozwalił się na moim łóżku. PO 20 minutach wyszłam z łązienki, napisałam sms do Amy o jutrzejszych planach i odpłynełam w kraine snów w ramionach mojego księcia.
                                               

                                                     *Następny dzień *
-Kochanie, nawet nie wiesz jak bardzo mnie pociągasz z takim rozmazanym makijażem, workami pod oczyma i szopą na głowie. Jesteś po prostu cudowna. - gdzies w pobliżu moich uszy dobiegł mnie ten jego słodki głos. Pełnia szczęścia przy mnie. - Wiem, że juz nie śpisz. Wstawaj śpiochu. - wymruczał mi do ucha
- Ej, musisz mnie budzić tak wcześnie ?
- Przespałbym z tobą całe dnie, ale twój telefon dzwoni co chwile od 30 minut a Zayn panikuje, bo za 40 minut przyjdzie tu Perrie do ciebie.
- I dopiero teraz mnie budzisz ? przesuń się - krzyknełam i wybiegłam z łóżka. No pieknie, pewnie Amy się do mnei dobijała. Tak jak pomyślałam, miałam kilkanaście wiadomości od przyjaciółki. Napisałam do niej " Przepraszam, bardzo dobry sen z wyjątkową osoba. Przyjdź już jak chcesz, najwyżej poczekasz. Cher xx " Wyciągnełam z szafy zestaw i szybko pobiegłam do łązienki. Wziełam szybki prysznic, włosy zostawiłam rozpuszczone a na twarz nałożyłam bardzo delikatny makijaż. PO 25 minutach byłam gotowa. Wychodze z łazienki i co widze ? Oczywiście mój kochany Niall przysypia sobie na łóżku. O nie,    tak nie może być - pomyślałam. Delikanie podeszłam do łózka i rzuciłam sie na niego, z całą moja siła. Usłyszałam tylko głośny krzyk blondynka i juz po chwili zaczeliśmy sie przepychac, gilgotac, a po chwili też całować. jego ręce błądziły po całym moim ciele.
-Ekhem, nie żebym chciała wam przeszkodzic czy coś ale ja z Perrie czekamy już troche a widze, że tu nie wygląda jakbyście już kończyli. - oderwałam się od chłopaka i od razu oblałam się rumieńcem pod wpływem słów Amy. - Już się tak nie wstydź, chodź. Cześc, Horan.
- A ze mną to już się nie przywitasz ? - spytałam z wyrzutek, wsumie to dawno się z nia nie widziałam. PO tych słowach od razu rzuciłyśmy się sobie w ramiona, bez słów. Tak poprostu, jak kiedyś. Dalej w swoich objeciach zeszłyście na dół do salonu, przywitałaś się z resztą chłopców, jednak nigdzie nie widziałaś Zayna.
-Amy, a nie mówiłaś czasem, że Perrie też już czeka ? -spytałąm, żauważając brak dziewczyny
- Chwile temu poszła gdzieś z Malikiem, pójde ich zawołać - powiedział do mnie Hazza, darząc Amy a następnie mnie tym swoim cudownym usmiechem. PO chwili dołączyli również do nas Zayn z Perrie , Hazzuś i Nialler.
-Dobra, nie rozwalcie domu, bo mam zamiar jeszcze pomieszkac w nim. My lecimy, buziaki - krzyknełam. Przytuliałm się z każdym po koleij, jednak znów przy moim chłopku zatrzymałam się na dłużej. Jednak to co zobaczyło, sprawiło, że uśmiech od razu zagościł na mojej twarzy. ALe też i dziwne myśli. 


____________
Jak wyżej, zapraszam na mój nowy blog. http://zerrie-love-forever-1dandlm.blogspot.com/

Dziękuje za kazdy komentarz na tym blogu. Piszcie, co myslicie o tym rozdziale.


22 kom. - Nowy rozdział 

 Są tu jakieś osoby, które nie są informowane o rozdziałach a by chciały ? Zostawcie na siebie namiar, lub napiszcie do mnie. Namiary na mnie w "Kontaktach" - Sandra xx

15 komentarzy:

  1. Świetny, zajebisty, genialny i wgl <3 !
    Kocham tego bloga ;*
    Czekam na nn...oby szybko ;]

    ________________________________
    http://you-and-i-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww Vher i Nialler <3333333333333333333333333333333333333333333
    Zajebisty rozdział, dawaj nexta!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Końcówka ! : DD Jestem ciekawa co to jest ! :D Wgl rozdział tak jak zwykle, świetne ! ; D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze, że tak szybko pojawił się nowy rozdział. Cieszę się, że w końcu Niall pogodził się z Cher. Cały początek był tak słodki, że do teraz się rozpływam... :)
    Jakby mój chłopak powiedział do mnie "Kochanie, nawet nie wiesz jak bardzo mnie pociągasz z takim rozmazanym makijażem, workami pod oczyma i szopą na głowie." to bym chyba go zabiła, zadźgała i spaliła na miejscu.
    http://zapomniane-twarze.blogspot.com/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że się pogodzili ;)
    Genialny rozdzialik! Kocham! <3
    http://1hllnz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział jest Super, Mega, Bomba, Fantastyczny, Fenomenalny i Zajebisty!!!!!
    Czekam na następny rozdział.! *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. nowy rozdział <3 jak faaaaaaaaaajnie i jaki super ten nowy rozdział ^^
    no, także znowu chciałam przeprosić za moją głupią siostre która znowu dodała komentarz z mojego profilu...już ją zabiłam :) więc więcej nie powinna tego robić :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Suuuuuuper! Czekam na następny! ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Owww słooodko się zrobiło. Jak fajnie że są razem oni tak bardzo do siebie pasują.
    Ciekawe co ona takiego zobaczyła.Juz nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;*
    Bella♥


    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo się cieszę, że Niall i Cher wyjaśnili sobie wszystko i znowu są ze sobą szczęśliwi. Ubóstwiam Tego bloga i z niecierpliwością czekam na next :)

    jeżeli będziecie miały chwilkę zapraszam do przeczytania i skomentowania mojego bloga:
    http://brand-new-kind-of-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejny świetny roździał !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozdział zajebisty ! Pisz szybciutko, bo juz nie moge sie doczekac nastepnego *.*

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialne opowiadanie, jeśli masz czas to wejdź na mojego bloga proszę http://1d-tajemnicza-dziewczyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Moim zdaniem powinnyscie zmniejszyc liczbe wymaganych komentarzy bo jak widzicie mija juz tydzien a my sobie z tym nie radzimy... Osobiscie juz zapomnialam co w nim bylo ;/
    To jest taka mala prosba ode mnie, no moze od kogos jeszcze :)

    Gabi :p

    OdpowiedzUsuń